Każda okazja jest dobra by celebrować ją rumem! A skoro mamy Halloween, to… Pierwszy na myśl nasuwa się Deadhead Rum. Pochodzący z Meksyku 6-letni rum zalany do butelki przedstawiającej Tsantsa – odciętą i osuszoną martwą głowę – nawiązanie do tradycji starożytnych plemion Ameryki Południowej, których członkowie takie właśnie trofeum zwykli