Nowy projekt od 1423 S.B.S – ORIGIN SELECTION

Tytułem wstępu – uwielbiam i nienawidzę.

Nie przepadam za sytuacjami (czytaj: nienawidzę), gdy coś wprowadza mi zamieszanie. Gdy myślę, że mam wszystko poukładane, że kolejka rumów (do nabycia lub czekających na recenzję i degustację) opanowana, że wychodzę z zaległościami na prostą, i że na razie koniec z wydawaniem forsy. Nie ukrywam – ostatnie najważniejsze.

Jednocześnie UWIELBIAM ten stan zachwytu, to niespodziewane zaskoczenie powodujące nagły wyrzut endorfin, które zachodzi zwykle w momencie, kiedy myślę, że już wszystko wiem, i że powoli można zacząć „kończyć” festiwal.

Kolejna (i nie ostatnia) sytuacja z berlińskiego German Rum Festival.

Stoisko 1423 jest jednym z tych stoisk, które zostawiam na koniec festiwalu. Głównie z uwagi na fakt zwykle najszerszej gamy rumów o najintensywniejszym profilu. To wtedy Joshua, poza bardzo ciekawą selekcją S.B.S. pokazał mi to – 1423 S.B.S zawierającą cztery niestarzone, wysoko estrowe rumy:
– DOMINICAN REPUBLIC AROMA GRANDE
– FRENCH ANTILLES GRAND AROME
– JAMAICA LONG POND TECA
– GUYANA PORT MOURANT

Kolejne niestarzone cacuszka, doskonałe zarówno na czysto – jeśli ktoś lubi – jak i w koktajlu. Decyzja o zakupie była natychmiastowa, mimo że dawno przekroczyłem założony na ten festiwal budżet.

Jak część z Was wie, odkąd przeprowadziłem test daiquiri, białe, niestarzone rumy, a raczej chęć ich zgłębiania nieubłagalnie się za mną ciągnie.

Co tym razem w butelkach?

Elementy wspólne:
– melasa
– ten sam poziom alkoholu – 57%
– wysoko w estry
– brak starzenia
– brak filtracji na zimno
– brak jakichkolwiek dodatków
…i to byłoby na tyle. Wystarczy.

DOMINICAN REPUBLIC AROMA GRANDE
Zawartość estrów: ok. 500 g/hlpa
Destylacja kolumnowa.
ZAPACH: słodki, kwiaty, biały pieprz, dojrzałe owoce egzotyczne, cytrusy
SMAK: cytrusy, marcepan, lawenda, owoce egzotyczne, słodko-wytrawny
FINISZ: długi, pieprzny, słodki, kwiatowy

FRENCH ANTILLES GRAND AROME
Zawartość estrów: ok. 500 g/hlpa
Destylacja kolumnowa.
ZAPACH: słodki, owoce egzotyczne, świeży, trawa, cytrusy, trzcina cukrowa, eukaliptus, ziemisty
SMAK: słodko-pikantny z tendencją do wytrawnego, pieprz, cytrusy, przejrzałe owoce egzotyczne, lekko słonawy
FINISZ: długi, wytrawny, słodko-pikantny

JAMAICA LONG POND TECA
Zawartość estrów: 1200-1300 g/hlpa
Destylacja alembikowa.
ZAPACH: intensywny i lakierowy, przejrzałe owoce tropikalne, kwiaty, karmelizowany cukier
SMAK: pieprzny, ostry, przechodzi w słodki słodki, dojrzałe owoce egzotyczne
FINISZ: pieprzny, miodowy, długi

GUYANA PORT MOURANT
Zawartość estrów: do potwierdzenia
Destylacja alembikowa.
ZAPACH: słono-owocowy, słodki, daktyle, kukurydza
SMAK: przyjemny, zaskakująco łagodny, palona pianka, wata cukrowa
FINISZ: długi, lekko goryczkowy

PRYWATA:
To jest po prostu niewiarygodne! Zwolennicy intensywnych, niestarzonych, kwiatowo-owocaśnych rumów powinny być zachwyceni. Powiedziałbym, że rośnie konkurencyjny projekt dla czeskiego Warehouse#1, ale tamten póki co ograniczony jest do Jamajki, a ten jednak wychodzi poza jej zakres. Jeśli projekt będzie rósł o kolejne pozycje ze świata, wróżę (i życzę) mu sukces. Bezwarunkowo wylądują w kolejnym teście daiquiri, do którego lista rumów nieubłagalnie (na tym etapie) się zapełnia. Myślę, że jeszcze 3 festiwale i w listopadzie możemy ruszać! Niewykluczone, że te pozycje będą do spróbowania podczas degustacji z Joshua – więcej informacji wkrótce.

To była pyszna niedziela!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*
*